17 kolejka, podsumowanie ligowych wydarzeń...
W 17 kolejce legnickiej II grupy A-klasy rozegrano standardowo osiem pojedynków, w sobotę nie zawiedli faworyci którzy wygrali swoje mecze, natomiast w niedzielę do sporych niespodzianek doszło w Siedliskach i Jaśkowicach gdzie swoje mecze przegrały zarówno Dąb jak i Odra Ścinawa. W ciekawie zapowiadającym się pojedynku pomiędzy Mewą a Zrywem padł remis 1-1 który chyba bardziej cieszy gości.
Iskra Niedźwiedzice
|
0:7 |
Prochowiczanka II Prochowice
|
Sobota godzina 16:00 to kolejna egzekucja na drużynie Iskry Niedźwiedzice, drużyna z Naszych okolic nadal spisuje się słabo i z całym impetem mknie w kierunku B-klasy. Lider z Prochowic nie specjalnie musiał się namęczyć aby z Niedźwiedzic wywieźć komplet punktów który pozwolił drużynie trenera Węgłowskiego umocnić się na pozycji lidera. Iskra jest w głębokim dołku i nie potrafi się z niego wydostać mimo tego że ma zawodników którzy spokojnie powinni utrzymać się w lidze, problemem jest najprawdopodobniej podejście do treningów które w Niedźwiedzicach "kuleje".
Grom Gromadzyń-Wielowieś
|
3:0 |
Sparta Rudna
|
Drugi mecz na szczycie rozegrano na sztucznym boisku w legnickim Parku Miejskim gdzie Grom mierzył się z Spartą Rudna. Gospodarze tego meczu już do przerwy prowadzili 2-0 i kontrolowali przebieg gry, po zmianie stron goście ruszyli do śmielszych ataków jednak po kwadransie gry "miejscowi" otrząsnęli się i znów prowadzili grę czego efektem był gol na 3-0 z 64 minuty meczu który definitywnie pogrzebał szansę spartan na korzystny wynik. Wygrana Gromu podwójnie cieszy bo oprócz powiększenia przewagi nad zespołem z Rudnej udało mu się odskoczyć siedliszczanom na trzy oczka.
Czarni Dziewień
|
1:3 |
Unia Miłoradzice
|
Nie udał się rewanż drużynie Czarnych nad ekipą Unii Miłoradzice, goście po raz drugi w tym sezonie ogrywają ligowego rywal 3-1 po golach Ścisłowicza x2 oraz Tygielskiego. Goście po tej wygranej zdecydowanie odskoczyli od strefy spadkowej dodatkowo wyprzedzając w ligowej tabeli zespół Czarnych a także Górnika Lubin.
Górnik Lubin
|
2:6 |
Relaks Szklary Dolne
|
Derbowa potyczka w Lubinie po raz drugi w tym sezonie przyniosła sporą liczbę bramek w pojedynku Górnika z Relaksem Szklary Dolne. Goście z okolic Lubina drugi raz w tym sezonie pokonali zespół trenera Ąrkadiusza Żarczyńskiego, tym razem mecz zakończył się wysokim zwycięstwem 6-2 drużyny trenera Gromuła dla której były to pierwsze punkty w tym roku. Wygrana przyjezdnym dała ligowy awans dzięki czemu teraz plasują się na 8 miejscu, Górnik z dorobkiem 18 oczek jest 11.
Albatros Jaśkowice
|
1:0 |
Odra Ścinawa
|
Po raz drugi w tym sezonie skuteczniejsi od Odry Ścinawa okazali się gracze Albatrosa którzy nie tak efektownie jak jesienią wygrali bardzo trudny mecz z bardziej doświadczonym rywalem. Gospodarze mieli zareagować po bolesnej porażce z przed tygodnia w Kunicach i tak też zrobili, drużyna trenera Witkowskiego nastawiła się na grę z kontry i usilnie się tego trzymała. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo, jednak już po zmianie stron kibice mogli obejrzeć pierwszą i jak się później okazało ostatnią bramkę tego dnia. Rzut karny dla Albatrosa wykonywał Rafał Stasiński który na raty pokonał bramkarza gości. Dobrze grający i szczęśliwie w defensywie gospodarze zdołali do końca utrzymać jednobramkową zaliczkę i zgarnąć komplet punktów.
Mewa Kunice
|
1:1 |
Zryw Kłębanowice
|
Podziałem punktów zakończył się mecz derbowy w Kunicach gdzie miejscowa Mewa zajmująca miejsce przedostatnie w ligowej tabeli podejmowała Zryw Kłębanowice. Oba zespoły nie rozpieściły kibiców bramkami, tak jak w meczu rundy jesiennej tak i teraz padł remis w pojedynku obu tych ekip, oba gole padły z rzutów karnych. Mewa w dalszym ciągu utrzymuje bliski kontakt z zespołami które są tuż przed nią i musi zdobywać punkty głównie z nimi jeśli chce powalczyć o utrzymanie. W najbliższym meczu drużynę z Kunic czeka trudny mecz w Ścinawie gdzie o punkty może być ciężko. Zryw dwa mecze w tej rundzie i 4 punkty to chyba zadowala działaczy z Kłębanowic.
Błękitni Koskowice
|
8:2 |
Kryształ Chocianowiec
|
W Koskowicach miejscowi Błękitni nie dali szans drużynie z Chocianowca i pewnie pokonali Kryształ 8-2, dla gospodarzy jest to druga wygrana nad rywalem w tym sezonie i drugie zwycięstwo w rundzie wiosennej które pozwala zespołowi nabrać pewności siebie przed kolejnymi meczami. Kryształ dzięki punktom z jesieni jest jeszcze nad Mewą jednak po kolejnych takich meczach drużyna ta może stać się głównym kandydatem do spadku zaraz obok Iskry Niedźwiedzice.
Komentarze