3 kolejka podsumowanie wydarzeń...
Po 3 kolejce spotkań w II grupie legnickiej A-klasy już tylko jeden zespół pozostał z zerowym dorobkiem punktowym, Górnik Lubin jak do tej pory nie zdołał "ugrać" jeszcze choćby punktu. W górnej części tabeli trzy zespoły mają na swoim koncie komplet zwycięstw, obok siedliszczan stosunkiem "3 na 3" mogą pochwalić się kluby z Prochowic a także Koskowic. Podczas ośmiu rozegranych w ten weekend spotkań strzelono aż 58 bramek, prawdziwą strzelaninę kibice oglądali w meczu Grom Gromadzyń-Wielowieś gdzie gospodarze pokonali Unię Miłoradzice aż 14-0, instynktem strzeleckim popisali się także gracze Czarnych oraz Iskry dzięki czemu oba te kluby zdobyły pierwsze punkty w tym sezonie. Nie porywa dyspozycja spadkowiczów z Ligi Okręgowej, w meczu Mewy z Odrą padł remis 1-1 i początek sezonu z pewnością nie należy do udanych w wykonaniu wspomnianej dwójki.
Grom Gromadzyń-Wielowieś 14-0 Unia Miłoradzice
Prawdziwe strzelanie urządził sobie w ten weekend zespół Gromu który zdeklasował Unię ogrywając zespół z Miłoradzic aż 14-0, drużyna gospodarzy która przez wielu typowana jest na "czarnego konia" rozgrywek nie pozostawiła złudzeń rywalom i pewnie zainkasował komplet punktów. Dla gospodarzy było to drugie zwycięstwo w tym sezonie, goście z kolei doznali drugie porażki a dodatkowo stracili kolejny raz bardzo dużo bramek co daje do myślenia jeśli chodzi o grę defensywną.
Błękitni Koskowice 5-3 Zryw Kłębanowice
Zwycięstwem meczu derbowego 3 kolejkę zakończyli gracze Błękitnych Koskowice którzy pokonali na własnym boisku Zryw Kłębanowice 5-3. Mecz ten do ostatnich minut trzymał w niepewności kibiców zgromadzonych w Koskowicach, gospodarze rozpoczęli doskonale bo mimo chaotycznej gry zdołali prowadzić po około 20 minutach 2-0, gdy wydawało się że wszystko jest pod kontrolą wtedy zryw zadał dwa bolesne ciosy gospodarzom i zrobiło się 2-2, na szczęście dla miejscowych tuz przed przerwą na 3-2 podwyższył Nadolski. Po zmianie stron Błękitni podwyższyli na 4-2 dopiero w 75 minucie jednak rywal szybko odpowiedział i ponownie był wynik stykowy, Koskowice dopiero w samej końcówce pewnym strzałem z rzutu wolnego zapewniły sobie dwubramkową przewagę w tym meczu i w efekcie wygrały 5-3.
Czarni Dziewień 5-1 Kryształ Chocianowiec
Pierwsze punkty w tym sezonie zdobyła drużyna Czarnych która pewnie pokonała na własnym boisku Kryształ Chocianowiec 5-1. Gospodarze po pierwszych dwóch przegranych teraz odnieśli zwycięstwo które być może da tej ekipie więcej pewności na boiskach A-klasy, Kryształ na chwilę obecną zaledwie z jednym punktem plasuje się w dolnej części tabeli.
Górnik Lubin 0-2 Sparta Parszowice
Kolejny mecz derbowy w tej kolejce to potyczka Górnika z Spartą, losy spotkania goście rozstrzygnęli już po 30 minutach gry pierwszej połowy kiedy to po trafieniach Kukiera i Trawki spartanie prowadzili 2-0 na boisku rywala. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zbytnio zmianie a dodatkowo Górnik nie potrafił wykorzystać gry w przewadze przez prawie pół godziny drugiej połowy co nie mogło zakończyć się innym rezultatem niż porażka. Dla Sparty są to pierwsze punkty w tym sezonie.
Iskra Niedźwiedzice 7-3 Relaks Szklary Dolne
Odblokowała się Iskra Niedźwiedzice która jeszcze w trakcie trwania poprzedniego sezonu zatraciła gdzieś skuteczność przez co do końca walczyła o ligowy byt. teraz zespół z Niedźwiedzic już od początku stara się gromadzić punkty z zespołami z którymi może rywalizować jak równy z równym, bo przecież Relaks w ostatnim czasie także do końca walczy o A-klasę. W tym meczu gospodarze nie pozostawili złudzeń przyjezdnym i pomimo utraty 3 goli zdołali rywalom strzelić aż 7 bramek i zgarnąć pierwsze 3 punkty w tej rundzie.
Albatros Jaśkowice 1-6 Prochowiczanka Prochowice
Pewne trzecie zwycięstwo odnotowała drużyna która jest głównym kandydatem do awansu w tym roku, Prochowiczanka Prochowice nie pozostawiła złudzeń rywalowi i do przerwy pewnie prowadziła 5-0 na boisku w Jaśkowicach. Albatro po dwóch wygranych spotkaniach teraz musiał przyjąć z pokorą porażkę od bardziej doświadczonego zespołu jakim bez wątpienia jest zespół trenera Węgłowskiego. W zespole Albatros po przerwie zagrali byli siedliszczanie, Piotr Krysa oraz Paweł Fulas.
Mewa Kunice 1-1 Odra Ścinawa
Mecz dwójki spadkowiczów zakończył się podziałem punktów, gospodarze Mewa Kunica w dalszym ciągu są w formie dalekiej od optymalnej, trzy mecz i zaledwie 2 punkty to za mało jak na drużynę która występowała w okręgówce. Odra ma bilans nieco lepszy, jednak nie powalający bo wygrała z Niedźwiedzicami i przegrała z Albatrosem co daje jej 4 oczka. Być może z czasem oba kluby się rozkręcą i to one będą rozdawał karty w tej lidze no chyba że ekipy typowane przed sezonem do awansu będą w tym sezonie ligowymi średniakami.
Komentarze