4 kolejka, podsumowanie ligowych wydarzeń...
W ostatni weekend rozegrano mecze w ramach 4 kolejki legnickiej A-klasy w grupie II, oczywiście w ośmiu meczach nie zabrakło zaskakujących rozstrzygnięć gdzie faworyci stracili punkty, jak do tej pory tempa nie zwalniają zespoły z Prochowic, Siedlisk oraz Koskowic, cała ta trójka ma na swoim koncie komplet punktów i pewnie zwycięża z meczu na mecz. Bez punktów nadal drużyna z Lubina której z całych sił kroku próbują dotrzymać zespoły Mewy oraz Kryształu.
Prochowiczanka Prochowice 8-0 Mewa Kunice
Jedyne spotkanie sobotnie rozegrano w Prochowicach gdzie zapowiadała się ciekawa walka o punkty w pojedynku miejscowej Prochowiczanki z Mewą Kunice. Na nadziejach się skończyło bo miejscowi nie pozostawili Mewie najmniejszych szans na korzystny rezultat i wygrali wysoko 8-0, drużyna trenera Węgłowskiego rozpędza się z meczu na mecz i rośnie na kandydata numer jeden do awansu. Mewa w dalszym ciągu daleka jest od swojej optymalnej formy co spowodowało że na chwilę obecną jest trzecią najgorszą drużyną w lidze.
Błękitni Koskowice 5-1 Czarni Dziewień
Tempa nie zwalniają także Błękitni którzy na własnym boisku z bagażem pięciu goli odprawili zespół Czarnych, dzięki tej wygranej Błękitni dotrzymują kroku Prochowiczance oraz Siedliskom. Gospodarze losy całego meczu rozstrzygnęli już w pierwszych 45 minutach kiedy to zdołali strzelić cztery bramki i na drugą połowę mogli wyjść z mniejszym zaangażowaniem by oszczędzać siły na kolejne spotkania. Czarni po tej porażce zajmują miejsce w dolnej strefie tabeli.
Sparta Parszowice 5-0 Iskra Niedźwiedzice
W Parszowicach osłabiona drużyna Sparty przystąpiła do meczu z Iskrą Niedźwiedzice mając nadzieję na korzystny rezultat na swoim terenie. Sparta starała się jak mogła jednak w pierwszych minutach gospodarze zdołali strzelić tylko jedną bramkę i na przerwę schodzili prowadząc 1-0, po zmianie stron Parszowice poprawiły skuteczność i pomimo zdecydowanych braków kadrowych zdołały wygrać wysoko z Iskrą 5-0 spychając tym samym rywali w dół tabeli. Iskra chyba po raz kolejny będzie walczyć o utrzymanie w tym sezonie.
Sparta Rudna 5-3 Górnik Lubin
Do ciekawego spotkania doszło w Rudnej gdzie kolejny zespół uważany za faworyta ligi wygrał swój meczy, wynik wydaje się wskazywać na przewagę gospodarzy jednak to goście prowadzili z bardziej doświadczonym zespołem z Rudnej już 3-1 by w efekcie przegrać 3-5. Jak podaje strona Górnika spory udział w takim obrocie sprawy miał sędzia główny tego meczu którzy rzekomo skrzywdził tego dnia drużynę z Lubina która oprócz przegranej straciła kilku swoich zawodników z powodu kontuzji. Być może coś jest na rzeczy.
Relaks Szklary Dolne 4-2 Albatros Jaśkowice
Małą niespodzianka można określić wynik meczu w Szklarach gdzie miejscowy Relaks ograł dobrze grający do tej pory zespół z Jaśkowic. Gospodarze prowadzili 1-0 po pierwszej części gry jednak po zmianie stron ze snu obudzili się przyjezdni którzy zdołali doprowadzić do wyrównania, na nic się to jednak zdało tego dnia bo gospodarze wyprowadzali zabójcze kontry które dały im w efekcie kolejne trzy gole. W końcówce goście zdołali zmniejszyć rozmiary porażki i mecz zakończył się wygraną Relaksu który pokazał że u siebie potrafi grać.
Kryształ Chocianowiec 3-6 Grom Gromadzyń-Wielowieś
Na ciężkim terenie w Chocianowcu dobrze poradzili sobie gracze Gromu który pokonali Kryształ 6-3, gospodarze nie potrafili skutecznie zagrozić bramce gości aż do momentu kiedy to stracili sześć bramek, Grom cierpliwie grał na boisku rywala starając się uzyskać dobry rezultat i ta sztuka się opłaciła bo przyjezdni prowadzili w meczu już 6-0, po kliku zmianach i rozluźnieniu w grze Grom stracił trzy gole w zaledwie kilka minut jednak do końca meczu Kryształ nie potrafił już zniwelować straty do rywala i poległ na własnym boisku.
Komentarze