Siedliska bez werwy ...

Ostatnio na stroni nie działo się za wiele, podobnie sprawa się ma jeśli chodzi o grę Naszego zespołu, bo jak inaczej można skomentować remis w Siedliskach z Odrą Ścinawa grającą przez 80 minut w dziesięciu lub ostatnią porażkę w Lubnie z miejscowym Górnikiem. Siedliszczanie w ostatnim czasie nie rozpieszczają swoją grą a jeśli uda się zagrozić bramce rywala to szwankuje skuteczność Naszego ataku a w szczególności tridente Lazrek, Tomczyk i Horbal. W meczu z Odrą ten ostatni zdołał jeszcze uratować swój zespół bramką na 1-1 jednak ostatni mecz nie należał do specjalnie udanych dla wspomnianej trójki. Spotkanie z Górnikiem zapowiadało się na trudne i w rzeczywistości takie było, zespół trenera Arkadiusza Żarczyńskiego pokazał solidną i poukładaną piłkę przez co stwarzał cały czas trudności Naszym zawodnikom. Dębowi w tym dniu starali się jak tylko mogli i pomimo słabej dyspozycji byli blisko zremisowania tego spotkania a może nawet zwycięstwa. Końcówka meczu stała pod dyktando dębowych którzy w ostatnich minutach starali się za wszelką cenę zdobyć choćby punkt jednak brakowała szczęścia pod bramką "górników". Po tej porażce straciliśmy fotel lidera i tracimy 3 punkty do odry i Sparty które wykorzystały potknięcie drużyny trenera Marcina Rabandy, nie ma się jednak co załamywać bo to początek sezonu,należy pracować nad tym aby przywrócić drużynie styl i znowu zacząć solidnie grać piłką.

W dniu jutrzejszym pierwsza okazja do rehabilitacji, biało niebiescy zagrają mecz kontrolny o 16:30 w Chojnowie z miejscową Chojnowianką, od tego spotkania siedliszczanie muszą rozpocząć powrót do lepszej gry.