Porażka w Przemkowie...

Kolejnej porażki w tym sezonie doznali biało niebiescy, tym razem siedliszczanie ulegli w Przemkowie drużynie Zametu 3-2. Kluczowa dla losów tego spotkania była pierwsza połowa tych zawodów, po raz kolejny Nasz zespół traci bramkę na "dzień dobry" utrudniając tym samym przebieg całego meczu. W 2 minucie gospodarze za sprawą Krawczyka wyszli na prowadzenie w tej rywalizacji, w przeciągu kolejnych kilku minut miejscowi zdołali zdobyć drugiego gola na 2-0 i tak po 10 minutach dębowi byli praktycznie pewni 11 porażki w tej rundzie. W pierwszej części meczu Zamet zdołał zdobyć bramkę na 3-0 pewnie wykorzystując słabą dyspozycję siedliszczan. Po zmianie stron dębowi walczyli jednak nie przyniosło to efektów w postaci punktów, w 54 minucie Czarnota zdobył bramkę na 1-3, zaś na 10 minut przed końcem spotkania Swędzikiewicz strzelił gola kontaktowego, na więcej zabrakło czasu. Boli fakt że w drugiej połowie można było zagrać dobre zawody strzelić 2 gole nie tracąc przy tym bramki, więc czego pierwsza połowa wypadła tak słabo???