16 kolejka, podsumowanie ligowych wydarzeń...

W końcu stało się to na co wszyscy wielbiciele amatorskiej piłki czekali, ruszyły ligowe rozgrywki na boiskach drugiej grupy legnickiej A-klasy. Już na samym początku rundy rewanżowej nie zabrakło sporej ilości bramek a także ciekawych rezultatów, bez zmian w górnej części tabeli po 16 kolejce natomiast na drugim biegunie od samego początku kluby rozpoczynają walkę o utrzymanie.

Prochowiczanka Prochowice 3-2 Górnik Lubin

Lider z Prochowic swój mecz grał w sobotę, przeciwnikiem Prochowiczanki był Górnik Lubin który po pierwszej rundzie zajmował 9 miejsce w lidze z dorobkiem 18 oczek na koncie. Wszyscy spodziewali się raczej łatwego i bezproblemowego zwycięstwa gospodarzy którzy pewnie kroczą po mistrzostwo tej grupy, jak się jednak okazało nie było wcale kolorowo i o mały włos pretendent do tytułu nie zaliczył wpadki na "dzień dobry". Górnik zadał dwa bolesne ciosy rywalowi i prowadził w Prochowicach 2-0 jednak nie zdołał utrzymać tak korzystnego rezultatu do końca. Wejście Azikiewicza na plac gry zdecydowanie odmieniło zespół Prochowiczanki który minimalnie 3-2 wygrał to spotkanie i dopisał sobie kolejny komplet punktów.

Unia Miłoradzice 1-4 Błękitni Koskowice

Pewne zwycięstwo zanotowała drużyna Błękitnych Koskowice która pokonała 4-1 zespół Unii Miłoradzice na jej boisku, goście od początku spotkania pokazali swą wyższość i na przerwę schodzili prowadząc 3-0 po bramkach Zięby x2 oraz Łotockiego. Po zmianie stron gospodarze ponownie źle weszli w mecz i to goście z Koskowic ponownie pierwsi wpisali się na listę strzelców, autorem gola był Nadolski. W dobrej dyspozycji tego dnia był Zięba który jednak nie zdołał wykorzystać rzutu karnego z 65 minuty i nadal jego zespół prowadził 4-0. W końcówce meczu Unia zdołał strzelić gola kontaktowego i ostatecznie wynikiem 14 zakończyły się zawody w Miłoradzicach.

Odra Ścinawa 14-2 Iskra Niedźwiedzice

Do prawdziwej egzekucji doszło w Ścinawie gdzie miejscowa Odra rozgromiła Iskrę Niedźwiedzice aż 14-2, gospodarze bardzo ostro rozpoczęli wiosnę i w rywalizacji z czerwoną latarnią ligi urządzili sobie trening strzelecki. Iskra jest w nie najlepszej sytuacji i dalsze jej porażki mogą spowodować że widmo gry w B-klasie może stać się całkiem realne.

Sparta Rudna 2-0 Czarni Dziewień

Bardzo ważne zwycięstwo po wznowieniu rozgrywek zanotowała Sparta Rudna która 2-0 pokonała Czarnych Dziewień, gospodarze są jedynym zespołem który z całych sił stara się dotrzymać kroku pierwszej trójce czając się tuż za podium. Czarni są ekipą która balansuje nad strefą spadkową jednak na chwilę obecną mają przewagę czterech oczek do Zrywu oraz Kryształu.

Mewa Kunice 2-1 Albatros Jaśkowice

Ciekawe zawody obejrzeli kibice w Kunicach gdzie miejscowa Mewa już od początku wiosny rozpoczyna odrabianie strat do rywali, zespół który na półmetku należał do jednych z najgorzej punktujących teraz dość nieoczekiwanie wygrał mecz derbowy z Albatrosem Jaśkowice, strzelając gola na wagę zwycięstwa 89 minucie. Dodatkowym smaczkiem w tym meczu derbowym był pojedynek synów z ojcem, w Kunicach zagrali Piotr i Bartłomiej Szymańscy którzy tego dnia zdobyli po golu zaś w drużynie gości Robert Szymański zanotował asystę przy trafieniu Krzymowskiego.

Sparta Parszowice 0-2 Grom Gromadzyń-Wielowieś

Derby dla Gromu, choć o zwycięstwo nie było łatwo. Sparta postawiła trudne warunki vice liderowi i do 76 minuty był remis 0-0. W końcówce meczu to goście okazali się zespołem skuteczniejszym i zdobyli dwa gole które dały im bardzo ważne zwycięstwo. Spartanie zagrali przyzwoite zawody i nie wystraszyli się rywala a przy odrobinie szczęścia mogli ugrać korzystny rezultat w tym pojedynku. Grom dalej tuż za Prochowiczanką liczy na awans i potknięcie rywala.

Zryw Kłębanowice 3-0 Kryształ Chocianowiec

Wygrana Zrywu na inaugurację wiosny 3-0 z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie to bardzo ważny fakt dla kibiców zespołu z Kłębanowic. Czy już jest to efekt pracy Łukasza Akackiego? Popularny "Aki" opuścił dębowych aby utrzymać Zryw w lidze i już na początku notuje korzystny rezultat w którym sam miał bardzo spory udział bo Nasz niedawny grajek zdobył dwa gole dla swojego zespołu więc trener chyba będzie zadowolony z występu Łukasza ;). W składzie gospodarzy zagrał także Bartek Tymków który jesień spędził w barwach dębowych. Zryw musi podążać cały czas tą drogą jeśli myśli o pozostaniu w A-klasie. Kryształ po tym meczu ma taki sam dorobek punktowy co ekipa Akackiego.